Wymierne korzyści ekonomiczne dla gospodarstw domowych oraz mikro i małych przedsiębiorstw płynące z inwestycji w OZE sprawiają, że coraz więcej osób decyduje się na montaż instalacji pozyskującej energię słoneczną. Co kluczowe, zgodnie z obowiązującymi aktualnie przepisami, budując małą elektrownię fotowoltaiczną i uruchamiając produkcję prądu na własne potrzeby, prosumenci mogą korzystać z systemu opustów. Pozwala to na optymalne rozłożenie zużycia skumulowanej energii elektrycznej w ciągu roku i znaczące obniżenie wysokości rachunków.
Czym jest opust?
Zasadniczo, jest to prawnie umocowany system bezgotówkowego rozliczania energii elektrycznej wyprodukowanej przez instalację fotowoltaiczną do 50 kW z dystrybutorem energii, z którym podpisaliśmy umowę. Z opustów (net meteringu) skorzystać może każdy prosument posiadający zgłoszoną i podłączoną do sieci instalację PV, która w sprzyjającym pod względem panujących warunków atmosferycznych okresie dostarczyła do sieci nadwyżkę prądu.
System opustów w fotowoltaice – jak działa?
Jest to rozwiązanie polegające na odbieraniu nadwyżek energii, które zostały przekazane do sieci w okresie wzmożonej produkcji, przede wszystkim w sezonie letnim, w momencie, kiedy nasza instalacja nie działa z pełną efektywnością. Ilość mocy, jaką możemy odebrać od dystrybutora, uzależniona jest od mocy instalacji i wynosi odpowiednio:
- 70% dla elektrowni od 10 kWp do 50 kWp,
- 80% dla elektrowni do 10 kWp.
Możemy to zrobić przez 365 dni – po tym czasie niewykorzystana moc przepadnie.
Tym samym, opłacalność inwestycji w OZE wiąże się więc nie tyle z zakupem paneli słonecznych generujących dużą ilość energii, co ze zoptymalizowaniem poziomu pozyskiwanej przez instalację fotowoltaiczną mocy w stosunku do realnego zapotrzebowania. Warto też pamiętać, że aby móc skorzystać z systemu opustów w fotowoltaice, konieczne jest podpisanie umowy z zakładem energetycznym, który zostaje zobowiązany do zamontowania licznika dwukierunkowego monitorującego zarówno energię oddaną do sieci, jak i odebraną.